Papież Franciszek o Chrystusie Królu: dokonywanie wyborów z myślą o wieczności

W Niedzielę Chrystusa Króla papież Franciszek zachęcił katolików do dokonywania wyborów z myślą o wieczności, myśląc nie o tym, co chcą robić, ale o tym, co najlepiej zrobić.

„To jest wybór, którego musimy dokonywać każdego dnia: co mam ochotę robić lub co jest dla mnie najlepsze?” — powiedział papież 22 listopada.

„To wewnętrzne rozeznanie może prowadzić do niepoważnych wyborów lub decyzji, które kształtują nasze życie. To zależy od nas” – powiedział w homilii. „Spójrzmy na Jezusa i prośmy Go o odwagę wyboru tego, co dla nas najlepsze, aby pozwolił nam iść za Nim drogą miłości. I w ten sposób odkryć radość. “

Papież Franciszek odprawił mszę świętą w Bazylice św. Piotra w uroczystość Pana Naszego Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Na zakończenie mszy młodzi ludzie z Panamy wręczyli krzyż Światowych Dni Młodzieży i ikonę maryjną delegacji z Portugalii przed międzynarodowym spotkaniem w Lizbonie w 2023 roku.

Homilia Papieża wygłoszona w święto nawiązywała do czytania z Ewangelii św. Mateusza, w którym Jezus mówi swoim uczniom o powtórnym przyjściu, kiedy to Syn Człowieczy oddzieli owce od kozłów.

„Na Sądzie Ostatecznym Pan osądzi nas na podstawie wyborów, których dokonaliśmy” – powiedział Franciszek. „On po prostu wyciąga konsekwencje naszych wyborów, wyciąga je na światło dzienne i szanuje. Zaczynamy dostrzegać, że życie to czas dokonywania mocnych, decydujących i wiecznych wyborów”.

Według papieża stajemy się tym, co wybieramy: zatem „jeśli wybieramy kradzież, stajemy się złodziejami. Jeśli zdecydujemy się myśleć o sobie, stajemy się egocentryczni. Jeśli wybieramy nienawiść, wpadamy w złość. Jeśli zdecydujemy się spędzać godziny na telefonie komórkowym, uzależniamy się. “

„Jeżeli jednak wybierzemy Boga — kontynuował — każdego dnia wzrastamy w Jego miłości, a jeśli zdecydujemy się kochać innych, odnajdujemy prawdziwe szczęście. Ponieważ piękno naszych wyborów zależy od miłości”.

„Jezus wie, że jeśli jesteśmy egocentryczni i obojętni, pozostajemy sparaliżowani, ale jeśli oddajemy się innym, stajemy się wolni. Pan życia chce, abyśmy byli pełni życia i zdradza nam tajemnicę życia: możemy je posiąść tylko wtedy, gdy je rozdajemy” – podkreślił.

Franciszek mówił także o uczynkach miłosierdzia co do ciała, opisanych przez Jezusa w Ewangelii.

„Jeśli marzysz o prawdziwej chwale, nie chwale tego przemijającego świata, ale chwale Bożej, to jest droga naprzód” – powiedział. „Przeczytaj dzisiejszy fragment Ewangelii, zastanów się nad nim. Ponieważ uczynki miłosierdzia bardziej niż cokolwiek innego przynoszą chwałę Bogu”.

Zachęcał też ludzi do zadania sobie pytania, czy wcielają te dzieła w życie. „Czy robię coś dla kogoś w potrzebie? A może robię dobrze tylko moim bliskim i przyjaciołom? Czy pomagam komuś, kto nie może mi nic oddać? Czy jestem przyjacielem biednej osoby? «Oto jestem — mówi ci Jezus — będę na ciebie czekał tam, gdzie najmniej myślisz, a może nawet nie chcesz patrzeć: tam, w ubogich»”.

Reklama
Po Mszy św. papież Franciszek wygłosił niedzielny Anioł Pański z okna wychodzącego na plac św. Piotra. Zamyślił się na Uroczystość Chrystusa Króla, która kończy rok liturgiczny.

„To Alfa i Omega, początek i zakończenie historii; a dzisiejsza liturgia koncentruje się na „omedze”, czyli na ostatecznym celu” – powiedział.

Papież wyjaśnił, że w Ewangelii św. Mateusza Jezus wygłasza mowę o sądzie powszechnym pod koniec swego ziemskiego życia: „Ten, którego ludzie mają potępić, jest w rzeczywistości najwyższym sędzią”.

„W swojej śmierci i zmartwychwstaniu Jezus objawi się jako Pan historii, Król wszechświata, Sędzia wszystkiego” – powiedział.

Sąd ostateczny będzie dotyczył miłości, zauważył: „Nie z uczuć, nie: będziemy sądzeni z uczynków, ze współczucia, które staje się bliskością i troskliwą pomocą”.

Franciszek zakończył swoje orędzie, wskazując na przykład Najświętszej Maryi Panny. „Matka Boża wniebowzięta otrzymała od Syna koronę królewską, bo wiernie za Nim podążała – jest pierwszą uczennicą – na drodze Miłości” – powiedziała. „Uczmy się od Niej, jak już teraz wejść do Królestwa Bożego przez drzwi pokornej i wielkodusznej służby”.