Ojca Pio i obecność Matki Niebieskiej w jego życiu

Postać Madonna była zawsze obecna w życiu Ojca Pio, towarzysząc mu od dzieciństwa aż do śmierci. Poczuł się jak żaglówka pchana tchnieniem Niebiańskiej Matki.

zakonnik z Pietralciny

Już w wieku pięciu lat Ojciec Pio zaczął żyć ekstazy i objawienia, które według niego były zwykłymi rzeczami, które przydarzały się wszystkim duszom. Dopiero później to ujawnił Ojciec Agostino z San Marco w Lamis, że objawienia obejmowały także te z Maryja Dziewica. Ten ostatni bowiem towarzyszył Ojcu Pio podczas Mszy św. i w sakramencie Pojednania, ukazując mu niezliczone dusze oczekujące na uniewinniony.

Obecność Maryi była również fundamentalna podczas modły świętego, zwłaszcza gdy wstawiał się za potrzebującymi. Sam przyznał, że same jego modlitwy miały niewielką lub żadną skuteczność, ale gdy towarzyszyło im wstawiennictwo Matki Bożej, stawały się niemal wszechmocny.

zakonnik z Pietralciny

Co Madonna symbolizowała dla Ojca Pio?

Znaleziono także Ojca Pio komfort i wsparcie w Maryi w trudnych chwilach Jej życia. Dla niego ta liczba była uspokajająca. Starał się także wpajać swoim wyznawcom pobożność maryjną dzieci duchowy, gwarantujący, że Madonna zainterweniuje na jej znak, czyniąc uciec od rozpaczy.

Pod koniec życia zakonnik z Pietralciny nie został pozbawiony miłosnej obecności Najświętszej Maryi Panny. Przed śmiercią jego wzrok był utkwiony w ścianie celi, gdzie wisiały zdjęcia jego rodziców, ale oświadczył, że widział dwie matki. Co więcej, w chwili swojej śmierci Ojciec Pio nieustannie powtarzał imiona Jezusa i Marii.

Ojciec Pio był zakochany w Madonnie i zawsze starał się przekazywać tę miłość swoim duchowym i oddanym dzieciom. Choć żałował, że nie ma silnego głosu, by wzywać grzeszników na całym świecie do miłości do Matki Bożej, polegał na Preghiera żeby jego mały aniołek wykonał dla niego to zadanie.