Zastanów się dzisiaj, jak dobrze zbudowano fundament twojego życia

„Pokażę ci, jaki jest ktoś, kto przychodzi do mnie, słyszy moje słowa i postępuje zgodnie z nimi. To jest jak człowiek, który buduje dom, który kopał głęboko i położył fundament na skale; kiedy nadeszła powódź, rzeka eksplodowała na ten dom, ale nie mogła nim wstrząsnąć, ponieważ był dobrze zbudowany ”. Łukasza 6: 47-48

Jaka jest twoja fundacja? Czy to solidna skała? Czy to piasek? Ten fragment Ewangelii pokazuje, jak ważny jest solidny fundament życia.

Często nie myśli się o fundacji ani się nie martwi, chyba że zawodzi. Warto o tym pomyśleć. Gdy fundament jest solidny, często pozostaje niezauważony, a podczas burz nie ma obaw w dowolnym momencie.

To samo dotyczy naszej duchowej podstawy. Podstawą duchową, do której jesteśmy powołani, jest głęboka wiara oparta na modlitwie. Naszym fundamentem jest codzienna komunikacja z Chrystusem. W tej modlitwie sam Jezus staje się fundamentem naszego życia. A kiedy On jest podstawą naszego życia, nic nie może nam zaszkodzić i nic nie może przeszkodzić nam w wypełnieniu naszej życiowej misji.

Porównaj to ze słabą podstawą. Słaby fundament to taki, który polega na sobie jako źródle stabilności i siły w trudnych chwilach. Ale prawda jest taka, że ​​nikt z nas nie jest wystarczająco silny, aby być naszym fundamentem. Ci, którzy próbują tego podejścia, są głupcami, którzy na własnej skórze uczą się, że nie mogą znieść burz, które rzuca im życie.

Zastanów się dzisiaj, jak dobrze zbudowano fundament twojego życia. Kiedy jest silny, możesz poświęcić uwagę wielu innym aspektom swojego życia. Kiedy jest słaby, będziesz nadal sprawdzać, czy nie ma uszkodzeń, próbując uchronić swoje życie przed upadkiem. Ponownie zanurz się w życiu głębokiej modlitwy, aby Chrystus Jezus był solidnym fundamentem Twojego życia.

Panie, jesteś moją skałą i moją siłą. Tylko Ty wspierasz mnie we wszystkim w życiu. Pomóż mi polegać na tobie jeszcze bardziej, abym każdego dnia mogła robić to, do czego mnie wezwiesz. Jezu, wierzę w Ciebie.