Pomyśl dziś o swoich pragnieniach. Starożytni prorocy i królowie „pragnęli” ujrzeć Mesjasza

Zwracając się do swoich uczniów na osobności, powiedział: „Błogosławione są oczy, które widzą to, co wy widzicie. Gdyż powiadam wam, wielu proroków i królów pragnęło zobaczyć to, co wy widzicie, ale nie widzieli tego i nie słyszeli tego, co wy słyszycie, ale nie słyszeli. " Łukasza 10: 23–24

Co widzieli uczniowie, że ich oczy były „błogosławione”? Najwyraźniej byli błogosławieni, widząc naszego Pana. Jezus był tym, którego obiecywali starożytni prorocy i królowie, a teraz był tam, w ciele i krwi, obecny, aby uczniowie mogli go zobaczyć. Chociaż nie mamy przywileju „widzieć” naszego Pana w taki sam sposób jak uczniowie około 2.000 lat temu, mamy przywilej widzieć Go na niezliczone inne sposoby w naszym codziennym życiu, jeśli tylko mamy „widzące oczy” i uszy. słuchać.

Od czasu pojawienia się Jezusa na Ziemi w ciele wiele się zmieniło. Ostatecznie Apostołowie zostali napełnieni Duchem Świętym i wysłani z misją zmiany świata. Kościół został ustanowiony, sakramenty zostały ustanowione, Chrystusowa władza nauczania została wykorzystana, a niezliczeni święci dali swoim życiem świadectwo o Prawdzie. Ostatnie 2000 lat to lata, w których Chrystus nieustannie objawiał się światu na niezliczone sposoby.

Dzisiaj Chrystus jest nadal obecny i nadal stoi przed nami. Jeśli mamy oczy i uszy wiary, nie przegapimy tego dzień po dniu. Zobaczymy i zrozumiemy niezliczone sposoby, w jakie On do nas mówi, prowadzi nas i prowadzi nas dzisiaj. Pierwszym krokiem do tego daru wzroku i słuchu jest twoje pragnienie. Chcesz prawdy? Chcesz zobaczyć Chrystusa? A może jesteś zadowolony z wielu zamieszania w życiu, które próbują odciągnąć cię od tego, co jest bardziej realne i bardziej zmienia życie?

Zastanów się dziś nad swoim życzeniem. Starożytni prorocy i królowie „pragnęli” ujrzeć Mesjasza. Mamy zaszczyt mieć go dzisiaj żywego w naszej obecności, przemawiającego do nas i nieustannie wzywającego nas. Pielęgnuj w sobie pragnienie naszego Pana. Niech stanie się płonącym płomieniem, który pragnie pochłonąć wszystko, co jest prawdą i wszystko, co dobre. Pragnij Boga, pragnij Jego prawdy. Pragnij Jego przewodniej ręki w swoim życiu i pozwól Mu błogosławić Cię ponad to, co możesz sobie wyobrazić.

Mój boski Panie, wiem, że żyjesz dzisiaj, mówisz do mnie, wzywasz mnie i ujawniasz mi swoją chwalebną obecność. Pomóż mi pragnąć Ciebie iw tym pragnieniu zwrócić się do Ciebie z całego serca. Kocham Cię, mój Panie. Pomóż mi cię bardziej kochać. Jezu, wierzę w Ciebie.