Zastanówmy się dzisiaj nad duszami w czyśćcu

Poniższy fragment pochodzi z rozdziału 8 książki My Catholic Faith! :

Obchodząc Pamiątkę Zadusznych, zastanówmy się nad nauczaniem Kościoła o czyśćcu:

Cierpienie Kościoła: Czyściec jest doktryną naszego Kościoła, często źle rozumianą. Co to jest czyściec? Czy to jest miejsce, do którego musimy iść, aby zostać ukaranym za nasze grzechy? Czy jest to Boży sposób na sprowadzenie nas z powrotem za zło, które popełniliśmy? Czy to wynik gniewu Bożego? Żadne z tych pytań tak naprawdę nie odpowiada na pytanie o czyśćcu. Czyściec to nic innego jak żarliwa i oczyszczająca miłość naszego Boga w naszym życiu!

Kiedy ktoś umiera w łasce Bożej, najprawdopodobniej nie jest w 100% nawrócony i doskonały pod każdym względem. Nawet najwięksi święci najczęściej pozostawiali w swoim życiu jakąś niedoskonałość. Czyściec to nic innego jak ostateczne oczyszczenie wszystkich pozostałych przywiązań do grzechu w naszym życiu. Analogicznie, wyobraź sobie, że wypiłeś kubek w 100% czystej wody, czystego H 2 O. Ten kubek będzie reprezentował Niebo. Teraz wyobraź sobie, że chcesz dodać do tej filiżanki wody, ale masz tylko 99% czystej wody. Będzie to reprezentować świętą osobę, która umiera z niewielkim przywiązaniem do grzechu. Jeśli dodasz tę wodę do swojego kubka, kubek będzie miał teraz przynajmniej trochę zanieczyszczeń w wodzie, gdy się miesza. Problem w tym, że Heaven (oryginalny kubek 100% H2O) nie może zawierać zanieczyszczeń. Niebo w tym przypadku nie może mieć nawet najmniejszego przywiązania do grzechu. Dlatego też, jeśli ta nowa woda (99% czystej wody) ma zostać dodana do kubka, najpierw należy ją również oczyścić z ostatniego 1% nieczystości (przywiązanie do grzechu). Najlepiej byłoby to zrobić na Ziemi. To jest proces stawania się świętym. Ale jeśli umrzemy z pewnym przywiązaniem, to po prostu mówimy, że proces wchodzenia w ostateczną i kompletną wizję Boga w Niebie oczyści nas z wszelkich pozostałych przywiązań do grzechu. Wszystko można już wybaczyć, ale być może nie oderwaliśmy się od tych rzeczy, którym wybaczono. Czyściec to po śmierci proces spalenia ostatniego z naszych przywiązań, abyśmy mogli wejść do Nieba w 100% wolni od wszystkiego, co ma związek z grzechem. Jeśli na przykład nadal mamy zły nawyk bycia niegrzecznym lub sarkastycznym,

Jak to się stało? Nie wiemy. Po prostu wiemy, że tak. Ale wiemy również, że jest to rezultat nieskończonej miłości Boga, która uwalnia nas od tych przywiązań. To jest bolesne? Bardziej prawdopodobne. Jest to jednak bolesne w tym sensie, że odpuszczanie nieuporządkowanych przywiązań jest bolesne. Trudno zerwać ze złym nawykiem. Jest to nawet bolesne. Ale końcowy rezultat prawdziwej wolności jest wart całego bólu, jaki mogliśmy odczuwać. Więc tak, czyściec jest bolesny. Ale jest to rodzaj słodkiego bólu, którego potrzebujemy, a efekt końcowy to człowiek w 100% zjednoczony z Bogiem.

Teraz, kiedy mówimy o obcowaniu świętych, chcemy również upewnić się, że rozumiemy, że ci, którzy przechodzą to ostateczne oczyszczenie, nadal pozostają w społeczności z Bogiem, z członkami Kościoła na ziemi i z tymi w niebie. Na przykład jesteśmy wezwani do modlitwy za tych, którzy są w czyśćcu. Nasze modlitwy są skuteczne. Bóg używa tych modlitw, które są aktami naszej miłości, jako narzędzi Jego łaski oczyszczenia. Pozwala i zaprasza nas do udziału w ich ostatecznym oczyszczeniu naszymi modlitwami i ofiarami. To tworzy z nimi więź jedności. I bez wątpienia święci w niebie ofiarowują modlitwy szczególnie za tych, którzy są w tym ostatecznym oczyszczeniu, oczekując pełnej komunii z nimi w niebie.

Panie, modlę się za te dusze, które przechodzą ostateczne oczyszczenie w czyśćcu. Proszę, wylej na nich Swoje miłosierdzie, aby mogli uwolnić się od przywiązania do grzechu i dlatego bądźcie gotowi, aby zobaczyć was twarzą w twarz. Jezu, wierzę w Ciebie.