Święto Dziękczynienia i oddanie: nawiedzenie, narodziny i prezentacja

Maryja pośpiesznie podzieliła się ze swoją kuzynką Elżbietą radością na wieść, że zostanie Matką Bożą, Elżbieta też była w ciąży, mimo że była już daleko poza normalnym wiekiem rozrodczym. Jakie szczęście musiało promieniować, kiedy przytulili się tego dnia.

Święta Maria Goretti, Ty także doświadczyłaś wielkiej radości, dowiadując się o prawdziwej obecności Chrystusa w Eucharystii, przygotowując się do przyjęcia Go po raz pierwszy. Podobnie jak Maryja, nie mogłeś powstrzymać swojej radości, kiedy w końcu Go przyjęłaś. Dzieliliście się tą radością z rodziną, przyjaciółmi i sąsiadami. tak jak stan fizyczny Maryi zapewniał ją i Elżbietę, że spotkają się z Bogiem twarzą w twarz za dziewięć miesięcy, tak samo przyjęcie Chrystusa w Eucharystii było naszą pewnością, tak jak nasza, o ostatecznym spotkaniu z Nim w wieczności.

Jezus przyszedł na ten świat z łona swojej matki, Marii, jako bezradne dziecko, całkowicie zależne od opieki i ochrony swoich rodziców. Oto był Bóg, poddający się dwóm swoim stworzeniom. Urodził się w stajni, schronisku dla drobiu. Okolica ta nie była odpowiednia dla Króla Wszechświata, ale była to jedyna kwatera dostępna w Betlejem tej nocy. Boże zaufanie do Maryi i Józefa nie było nie na miejscu. Zapewnili dziecku Jezusowi wygodę i zaspokajali jego potrzeby.

Podobnie jak Maryja i Józef, rodzice Marii okazali miłość i troskę o swoje dzieci. Pomimo biedy i trudności, z jakimi znosili jego rodzice. Nigdy nie uchylili się od odpowiedzialności za wychowanie swoich dzieci zgodnie z wolą Bożą. Spędziłeś swoje życie w brudzie na bagnach iw wieku dziesięciu lat. Odłożyłeś swoje dzieciństwo na bok, aby zaakceptować rolę domu, aby pomóc swojej biednej matce i rodzinie.

Niech twój przykład nauczy mnie wdzięczności Bogu za wszystko, co mi dał i pomoże mi zaakceptować niedogodności, których pragnie, bez względu na to, jak trudne lub upokarzające mogą być. Kiedy budzę się każdego ranka, przypomnij mi o okazaniu Bogu wdzięczności, dziękując Mu za to, że pozwolił mi przeżyć noc. Ofiarowuję mu wszystkie moje myśli, słowa i czyny w ciągu dnia dla Jego największego honoru i chwały.