Ksiądz: umieszcza obraz „Bożego Miłosierdzia” na drzwiach wejściowych, aby prosić o ochronę podczas koronawirusa

Ksiądz nawołuje chrześcijan, aby umieścili na drzwiach swoich domów obraz Bożego Miłosierdzia, aby chronić ich i ich rodziny w czasie pandemii koronaawirusa.

W swoim filmie wideo „Zapieczętuj drzwi” z 26 marca ks. Chris Alar ze Zgromadzenia Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia prosi słuchaczy o umieszczenie kopii obrazu Jezusa Miłosiernego Bożego na drzwiach wejściowych, twarzą na zewnątrz. Nazywa tę reakcję na koronaawirusa „prostym, ale niezwykle potężnym aktem wiary”.

Nazwa inicjatywy „Zapieczętujcie drzwi” wzięła się od zaproszenia zawartego w mszale Magnificat: „Zapieczętujmy odrzwia naszych wewnętrznych myśli opiekuńczym Słowem Bożym”. Jest to nawiązanie do Księgi Wyjścia 12:7, w której Izraelici proszeni są o umieszczenie na odrzwiach krwi baranka lub kozła pochodzącej z posiłku paschalnego, aby Anioł Śmierci przeszedł nad nimi.

W rozmowie z Narodowym Sanktuarium Bożego Miłosierdzia 50-letni Alar wyjaśnia, dlaczego obraz Bożego Miłosierdzia jest tak ważny.

„Obraz przedstawia Pana, Baranka Bożego złożonego za nas w ofierze, z którego serca wypływa krew i woda, znak miłosierdzia Bożego dla całego świata” – mówi.

„Pan obiecuje nam przez św. Faustynę, że dusza, która czci i czci ten obraz, nie zginie nigdy. Obiecuje także zwycięstwo nad naszymi wrogami już tu na ziemi, zwłaszcza w godzinie śmierci, i będzie nas bronił jako swoją chwałę” – kontynuuje.

„Pan powiedział: «Przez ten obraz udzielę duszom wielu łask, aby każda dusza miała do niego dostęp»”.

Siostra Faustyna Kowalska, urodzona w Głogowcu, żyła w latach 1905-1938. W 1931 roku przeżyła pierwszą wizję Bożego Miłosierdzia: Pana Jezusa z białymi i czerwonymi promieniami bijącymi z Jego Serca. W swoim pamiętniku napisała, że ​​polecił jej to zapisać w ten sposób, mówiąc: „Namaluj obraz według wzoru, który widzisz, ze słowami: „Jezu, ufam Tobie”. Pragnę, aby ten obraz był czczony najpierw w waszej kaplicy, a potem na całym świecie. Obiecuję, że dusza czcząca ten obraz nie zginie. Jego wizje nie ustąpiły i resztę życia spędził promując nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego.

Jego spowiednik, błogosławiony ks. Michał Sopoćko napisał, że Pan powiedział później mistykowi, że „kiedy na cały świat spadną kary za grzechy, a wasz kraj dozna całkowitej degradacji, jedyną waszą ucieczką będzie ufność w Moje Miłosierdzie”.

Polski mistyk przekazał, że Pan powiedział, że będzie chronił miasta i domy, w których znajduje się obraz Miłosierdzia Bożego, oraz że będzie chronił ludzi, którzy go czczą.

„Pozwólcie każdemu pozyskać ten obraz do swoich domów, bo jeszcze będą próby, a te domy, całe rodziny i tych wszystkich, którzy ten obraz Miłosierdzia traktują z głęboką czcią, będę chronić przed wszelkiego rodzaju nieszczęściami” – wspominała św. Faustyna powiedzenie.

Brat Alar w swoim filmie opowiada świeckim, jak mogą legalnie pobłogosławić obraz, jeśli nie uda im się przekonać do tego księdza. Należy jednak pamiętać, że takie uhonorowanie Miłosierdzia Bożego może nie stanowić wystarczającej ochrony przed koronawirusem Covid-19.

„Chociaż ten akt wiary może nie gwarantować, że twoja rodzina nie zostanie fizycznie dotknięta wirusem, zagwarantuje, że dzięki zaufaniu Jezusowi otrzymasz Jego obietnice miłości i miłosierdzia, które cię otoczą i pozostaną z tobą na zawsze” – mówi.

Alar przyjął święcenia kapłańskie w maju 2014 roku. Zanim odpowiedział na swoje powołanie („Spóźniłem się”), miał dom, firmę i dziewczynę.

Dziś Alar odrzuca wszelkie sugestie, jakoby oddawanie czci obrazowi Miłosierdzia Bożego było nabożeństwem szczególnie polskim, mającym mniejsze znaczenie dla Amerykanów i innych osób na całym świecie.

„Jezus poprzez słowa, które skierował do Siostry Faustyny, podkreślił, że Jego Miłosierdzie jest dla całego świata” – powiedział LifeSiteNews.

Alar wyjaśnił, że Nasz Pan powiedział św. Faustynie, że „wyjdzie iskra z Polski, która przygotuje świat na moje ostateczne przyjście”.

„Siostra Faustyna, św. Jan Paweł II i całe przesłanie Bożego Miłosierdzia są iskrą”.