Ksiądz wraca do życia po wypadku i opowiada, co zobaczył w życiu pozagrobowym: wizja, która go zadziwi.

Kto nie chciałby wiedzieć, co jest wPoza, co nas czeka po śmierci, jak naprawdę wygląda to miejsce, o którym tyle się mówi.

ksiądz
źródło: zdjęcie z Facebooka/Franco Mario

Ksiądz miał okazję się o tym przekonać i opowiedzieć. W całym kościele niektórzy święci opisywali Niebo, Czyściec i Piekło w ich doświadczeniach bliskich śmierci, ale Don José Maniygata miał okazję przyjrzeć się im z bliska, a potem wrócić.

Don Jose pewnego dnia, gdy jechał na motorze na celebrację Mszy Świętej, został potrącony i potrącony zainwestowany z Jeepa, którym kierował pijany mężczyzna. Natychmiast przewieziony do szpitala, wielu myślało, że nie przeżyje. Podczas transportu jego dusza wyszła z ciała i obok niego zobaczyłAnioł Stróż.

Anioł mu to powiedział Dio chciała go poznać i żeby mu towarzyszył, ale najpierw pokaże mu czyściec i piekło.

Kapłan odwiedza piekło, czyściec i raj

Pierwszym miejscem, które odwiedził był tzwPiekło i był zszokowany, widząc torturowanych, bitych, rannych ludzi. On widział Szatan walki i wokół ognia. Anioł wyjaśnił mu, że tak wiele cierpienia było spowodowane tym, że ci ludzie odpokutowali peccati popełniony w życiu. Cierpienia piekielne miały Poziomy 7, opierając się na wadze popełnionego grzechu, im był on poważniejszy, tym bardziej ich ciała przybierały brutalne i okropne formy.

tunel światła

Wkrótce potem anioł towarzyszył mu Czyściec. Tam też było 7 poziomów pokuty, ale cierpienie było inne. W czyśćcu byli ludzie, którzy musieli się oczyścić, a wtedy ujrzeli światło Boże.

Potem tunel i nagle ksiądz zobaczył Paradiso, jasnym miejscu, gdzie wszystkie dusze śpiewały i wielbiły Boga.W tej chwili Don Josè zdołał zobaczyć twarz Bóg, Jezus i Maryja. Bóg powołał go do siebie i kazał mu wracać, bo potrzebował Jose na ziemi. W swoim drugim życiu Bóg chciał, aby był narzędziem uzdrawiania ludzi.

Więc Don José wrócił do życia, wyzdrowiał iw każdą pierwszą sobotę miesiąca, w porannej medytacji, widzi zarówno swojego Anioła, jak i Maryję Dziewicę.