Wybrano amerykańskiego aktora, który w młodości będzie Ojcem Pio

Amerykański aktor Shia LaBeouf, 35 lat, wcieli się w rolę Św. Ojciec Pio z Pietrelciny (1887-1968) w filmie reżysera Abela Ferrary.

LaBeouf zagra w młodości proboszcza kapucynów. Aby zanurzyć się w postaci, aktor spędził czas w klasztorze franciszkanów. Zdjęcia rozpoczną się w październiku we Włoszech.

Brat Hai Ho, z Kalifornii (USA), współpracował z aktorem i chwalił jego edycję: „Miło było spotkać szyitów i poznać jego historię, a także dzielić z nim życie religijne, Jezusa i kapucynów” – powiedział zakonnik.

Amerykanin powiedział, że był pod wrażeniem znalezienia ludzi, „którzy oddają się czemuś tak boskiemu”. „Jestem Shia LaBeouf i jestem całkowicie pochłonięty czymś znacznie większym ode mnie. Nie wiem, czy kiedykolwiek w życiu spotkałem grupę mężczyzn pochłoniętych czymś. To bardzo atrakcyjne widzieć ludzi „poddających się” czemuś tak boskiemu i pocieszające jest wiedzieć, że istnieje takie braterstwo. Odkąd tu jestem, znalazłem tylko łaskę. Jestem bardzo zaszczycony, że mogę cię poznać. Kręcimy film, ja, Abel Ferrara i William DaFoe, robimy film pod tytułem „Ojcze Pio”, o wielkim Ojcu Pio, i staramy się jak najdokładniej zbliżyć się do tego, co to znaczy być zakonnikiem. I próbując jak najbardziej zbliżyć się do ludzkiej i namacalnej relacji, jaką ten człowiek miał z Chrystusem. I niesiemy światu Dobrą Nowinę ”.

W 2014 roku Gwiazda transformatorów miał tak głębokie doświadczenie podczas kręcenia „Żelaznych serc”, że porzucił judaizm i został chrześcijaninem. „Odnalazłem Boga, kiedy brałem udział w „Hearts of Iron”. Zostałem chrześcijaninem… na prawdę – powiedział wtedy.