Serena Grandi i Faith: „Zostanę zakonnicą świecką”

„Będę świecką zakonnicą, z wiarą pokonałam problemy” to słowa Serena Grandi, aktorka, dla której pracował Tinto Brass i który w latach osiemdziesiątych osiągnął maksymalną popularność.

Od przemocy po raka, ból zbliżył Serenę Grandi do Boga

63-letnia Serena Grandi, aktorka, która w latach 80. była bardzo popularna ze względu na swoje występy w filmach erotycznych, w swoim życiu prywatnym musiała przejść przez wiele bolesnych wydarzeń, które skłoniły ją do szukania ręki Boga.

W ostatnim odcinku bardzo prawdziwe, aktorka przyznała się do molestowania seksualnego, którego doświadczyła w dzieciństwie, ale także groźby ze strony dwóch byłych chłopaków, którzy zostali wówczas zgłoszoni.

Równowaga utracona i odkryta na nowo w wierze, w bliskości miłości Boga, nieporównywalny z ziemskim spokojem, który w ostatnich latach sprawił, że Serena Grandi dojrzała do pragnienia zostania zakonnicą świecką.

„Kilka miesięcy temu rozpoczęłam drogę, która mogłaby doprowadzić mnie do bycia zakonnicą świecką”, powód tego wyboru wyjaśnia dziennikarz La Repubblica: poświęcić się „innym, uzdrawiać ducha i trzymać dusze z dala od konsumpcjonizmu . Bo po tym, jak go zgubiłem, Znalazłem Boga".

Stają się zakonnica świecka nie oznacza wstąpienia do instytutu zakonnego lub klasztoru. Jest to raczej równoznaczne ze złożeniem ślubu czystości, ubóstwa i posłuszeństwa poprzez wybór mieszkania we własnym domu i wykonywanie godnej pracy, aby utrzymać siebie, pozostając poświęconym Bogu.

Ta podróż – dla aktorki – zaczęła się w Kościół Słowa Łaski w Riccione, jak już wspomnieliśmy, pragnienie dojrzewało przez jakiś czas, ale zmaterializowało się po spotkaniu z brazylijskim pastorem, który zmotywował ją do dokonania wyboru.

W końcu ten sam wybór, co jego kolega Klaudia Kol zrealizowane – jak ironicznie wspomina aktorka w wywiadzie: „Tak jak Koll. Czy to może być wina Tinto Brassa?”.