Pulsujące słońce na niebie w Medziugorju: wołamy do cudu

Jeśli konieczna jest szczególna ostrożność, gdy mówimy o zjawisku objawień w Medziugorju, na które Kościół nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia (pomimo zakończenia prac komisji pod przewodnictwem kard. Ruiniego), konieczna jest jeszcze większa ostrożność w odniesieniu do rzekomych cudów wtórnych, które miałoby miejsce w tej małej wiosce w Bośni i Hercegowinie.

Wyniki zdjęć dla jedynej medjugorje

Mówimy konkretnie o działaniu „pulsującego słońca” lub „cudu Słońca”, podczas którego słońce nagle zmieniałoby swój rozmiar, rozszerzając się i kurcząc, zbliżając i oddalając. Podobne wydarzenie miało miejsce również w Fatimie, a było świadkiem nawet sekularyzmu i antykaperykalnej prasy (takiej jak gazeta O Seculo), obecna na miejscu od dnia przed wizjonerką Łucją zwiastowała boski znak na następny dzień.

Kilku racjonalistów i krytyków Medziugorja, takich jak niewiarygodny Marco Corvaglia, szybko odrzuciło to zjawisko, twierdząc, że było to oszustwo uzyskane przez wielokrotne otwieranie i zamykanie migawki aparatu, tak bardzo, że sam Corvaglia był niejasny w stanie go odtworzyć. Potwierdzeniem tego byłaby analiza niektórych filmów, które krytyk znalazł w Internecie, w którym byłoby jasne, że tylko ten, kto je obserwuje, obserwuje to zjawisko, a nie ludzie obok niego. Jest to test królowej stosowany również przez wszystkich, którzy chcieli zaprzeczyć temu zjawisku.

Jeśli racjonaliści mają niewątpliwie rację, przypisując kamerze wideo wygląd czarnej plamy na środku Słońca, nie można tego powiedzieć o pulsacji. W rzeczywistości YouTube jest pełen amatorskich filmów (nie tylko włoskich) nakręconych w Medziugorju, w których oprócz pulsacji słońca kręcone są także osoby wokół nich, które z kolei podziwiają to zjawisko również gołym okiem, komentując ekstatyczne (tutaj jeden z wiele przykładów). Ponadto można znaleźć referencje z imieniem i nazwiskiem osób początkowo sceptycznych, które świadczą o tym, czego byli świadkami.

Najbardziej wiarygodne świadectwo pochodzi jednak z programu telewizyjnego „La Storia Siamo Noi”: w odcinku nadawanym na Rai3 w lutym 2011 r. (Więcej poniżej wideo) dziennikarka Elisabetta Castana, wysłana do Medziugorja, była świadkiem „cudu słońca” „W pierwszej osobie podczas objawienia wizjonerce Mirjanie. Zjawisko to nie zostało uchwycone przez jej aparat, ale filmując otaczających ją ludzi, zeznała: „Niespodziewanie dzieje się coś rozpraszającego, słońce zaczyna pulsować, rozszerza się i kurczy, niesamowite przeżycie. Mój aparat nie może uchwycić tego, co widzę, ale to nie jest moja iluzja, wszyscy to obserwujemy ». Zjawisko to występuje sporadycznie i nie powtórzyło się po przybyciu fizyka z National Research Council, Valerio Rossi Albertini, powołanego przez dziennikarza, który mógł wykluczyć - w innym kontekście czasowym niż zjawisko - obecność ciał obcych w obrębie obrazu słonecznego.

Dlatego „taniec” słońca z pewnością nie jest powodowany przez kamery wideo, amatorów i inne. Czy to zbiorowa halucynacja? Jest to często zaawansowana hipoteza, chociaż w literaturze naukowej stwierdzono występowanie bardzo niewielu przypadków, łącząc je przede wszystkim z histerią, a zatem z wyraźnym zaburzeniem psychopatologicznym, które dotyka różnych ludzi, będących ofiarami halucynacji, co jest niemożliwe do utrzymania dla wielu ludzi. który był świadkiem wydarzeń, które miały miejsce w Medziugorju. Nie wspominając już o tym, że psychoterapeuta Fausta Marsicano, profesor na Europejskim Uniwersytecie Rzymskim, był także świadkiem tego zjawiska, który powiedział (więcej pod wideo): „Widziałem pulsujące, ruchome koło na słońcu. Jako psychoterapeuta zastanawiałem się, czy może to być doświadczenie zarażenia emocjonalnego lub zbiorowej sugestii, ale muszę powiedzieć, że percepcja była synchroniczna, nie było początkowej percepcji przez kogoś, do kogo poszli inni jakoś adekwatne, to, co widziałem na własne oczy, jest niezaprzeczalne ».

Co można wyciągnąć? Niewiele, z pewnością nie dowód, że „taniec” słońca jest boską manifestacją i nie dowodzi prawdziwości tego, co dzieje się w Medziugorju. Z całą pewnością można jednak stwierdzić, że Marco Corvaglia nie ma maski: jego obiekcje, nawet jeśli chodzi o pulsację słońca, są nie do utrzymania i łatwo można je odrzucić, podobnie jak różne krytyki z Medziugorja. Pulsujące słońce może być zjawiskiem naturalnym, ale należy wyjaśnić, dlaczego dzieje się to w Medjugorju, a nie w krajach sąsiednich i dlaczego przy niektórych wydarzeniach. Obecnie nie ma odpowiedniego naukowego wyjaśnienia, które rzuciłoby światło na to zjawisko, biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, przez które ono występuje.

Źródło www.uccronline.it