Turyści w Rzymie zaskoczeni przypadkowym widokiem papieża Franciszka
Turyści w Rzymie mieli nieoczekiwaną okazję zobaczyć papieża Franciszka na jego pierwszej publicznej audiencji od ponad sześciu miesięcy.
W środę ludzie z całego świata wyrazili swoje szczęście i zdziwienie, że mieli możliwość być obecni na pierwszej osobistej audiencji u Franciszka od początku epidemii koronaawirusa.
„Byliśmy zaskoczeni, bo myśleliśmy, że nie ma publiczności” – powiedziały CNA Belen i jej przyjaciółka, obie z Argentyny. Belen odwiedza Rzym z Hiszpanii, gdzie mieszka.
„Kochamy papieża. On również pochodzi z Argentyny i czujemy się z nim bardzo blisko” – powiedział.
Papież Franciszek transmituje na żywo środową audiencję generalną ze swojej biblioteki od marca, kiedy pandemia wirusa koronaawirusa skłoniła Włochy i inne kraje do nałożenia blokad, aby spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa.
Przesłuchanie odbyło się 2 września na dziedzińcu San Damaso w Pałacu Apostolskim i mogło pomieścić około 500 osób.
Ogłoszenie, że Franciszek wznowi audiencje publiczne, choć w innym miejscu niż zwykle i przy ograniczonej liczbie osób, ogłoszono 26 sierpnia. Wiele osób, które uczestniczyły w środę, stwierdziło, że znalazło się we właściwym miejscu o właściwym czasie. .
Polska rodzina powiedziała CNA, że odkryła publiczność dopiero 20 minut wcześniej. Siedmioletni Franek, którego imię jest polską wersją imienia Franciszka, był zachwycony, że mógł opowiedzieć papieżowi o ich wspólnym imieniu.
Rozpromieniony Franek powiedział, że jest „bardzo szczęśliwy”.
Sandra, katoliczka odwiedzająca Rzym z Indii wraz z rodzicami, siostrą i przyjacielem rodziny, powiedziała: „To fantastyczne. Nigdy nie myśleliśmy, że to zobaczymy, teraz to zobaczymy.”
Powiedział, że odkryli publiczność dwa dni wcześniej i postanowili pojechać. „Chcieliśmy go tylko zobaczyć i otrzymać jego błogosławieństwo”.
Papież Franciszek, bez maski na twarzy, znalazł czas, aby powitać pielgrzymów wchodzących i wychodzących z dziedzińca, poświęcając chwilę na wymianę kilku słów lub dokonując tradycyjnej wymiany jarmułek.
Zatrzymał się także, aby ucałować libańską flagę przyniesioną widzom przez ks. Georges Breidi, libański ksiądz, studiujący na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Na zakończenie katechezy papież zabrał ze sobą księdza na podium, gdzie wygłosił apel w intencji Libanu, ogłaszając w piątek 4 września dzień modlitw i postu za ten kraj, po niszczycielskiej eksplozji w Bejrucie 4 sierpnia .
Breidi rozmawiała z CNA natychmiast po tym doświadczeniu. Powiedział: „Naprawdę nie mogę znaleźć odpowiednich słów, żeby to wyrazić, jednak dziękuję Bogu za tę wielką łaskę, jaką mi dzisiaj dał”.
Belen miał także okazję wymienić krótkie pozdrowienia z Papieżem. Oznajmił, że należy do Fraternidad de Agrupaciones Santo Tomás de Aquino (FASTA), stowarzyszenia świeckich wyznawców duchowości dominikanów.
Powiedziała, że się przedstawiła, a papież Franciszek zapytał ją, jak się miewa założycielka FASTA. Papież znał ks. Aníbal Ernesto Fosbery OP, gdy był księdzem w Argentynie.
„W tamtej chwili nie wiedzieliśmy, co powiedzieć, ale to było niesamowite” – powiedział Belen.
Starsze małżeństwo z Włoch z Turynu przyjechało do Rzymu specjalnie po to, aby spotkać się z papieżem, gdy usłyszało o publicznej audiencji. „Przyjechaliśmy i było to wspaniałe doświadczenie” – powiedzieli.
Podekscytowana była także wizyta rodziny z Wielkiej Brytanii. Rodzice Chris i Helen Gray wraz z synami, 9-letnim Alphie oraz 6-letnim Charlesem i Leonardo, rozpoczynają 12-miesięczną rodzinną wycieczkę od trzech tygodni.
Drugim przystankiem był Rzym, powiedział Chris, zauważając, że szansa, aby ich dzieci mogły zobaczyć papieża, była „szansą zdarzającą się raz w życiu”.
Helen jest katoliczką i wychowują swoich chłopców w Kościele katolickim, powiedział Chris.
„Fantastyczna okazja, jak ją opisać?” On dodał. „To tylko okazja, aby ponownie się skoncentrować, szczególnie w czasach takich jak dzisiaj, gdy wszystko jest tak niepewne, miło jest usłyszeć słowa o pewności i wspólnocie. Daje ci to trochę więcej nadziei i pewności na przyszłość. ”