Naprawdę niezwykły cud Ojca Pio

Ojciec-Pio-9856

Kobieta z San Giovanni Rotondo „jedna z tych dusz”, powiedział Ojciec Pio, „którzy składają spowiedników, w których nie ma znaczenia zastosowanie rozgrzeszenia”, innymi słowy dusza godna Raju miała to doświadczenie. Pod koniec Wielkiego Postu Pauline, imię tej kobiety, poważnie zachorowało. Lekarze twierdzą, że nie ma już nadziei. Mąż z pięciorgiem dzieci idzie do klasztoru. Błagają Ojca Pio; Dwoje młodszych dzieci przylegających do nawyku płacze. Ojciec Pio jest zdenerwowany, próbuje ich pocieszyć, obiecuje modlitwy i nic więcej. Kilka dni po rozpoczęciu Świętej Siódmej Ojciec Pio zachowuje się inaczej. Do tych, którzy błagali jego wstawiennictwo o uzdrowienie Pauliny, Ojciec mówi stanowczym głosem: „Zmartwychwstanie w Wielkanoc”. W Wielki Piątek Pauline traci przytomność, w sobotę o świcie zapada w śpiączkę. Po kilku godzinach bolesna osoba zostaje zamrożona. Ona nie żyje. Niektórzy członkowie rodziny Pauline biorą suknię ślubną, aby ubrać ją zgodnie z tradycją kraju, inni, zdesperowani, biegną do klasztoru. Ojciec Pio powtarza: „On powstanie ponownie ...”. I idzie do ołtarza, aby odprawić Mszę świętą. Intonując Glorię, podczas gdy dźwięk dzwonów zwiastuje zmartwychwstanie Chrystusa, głos Ojca Pio przerywa szloch, gdy jego oczy wypełniają się łzami. W tym samym czasie Pauline „wskrzesza”. Bez żadnej pomocy wstaje z łóżka, klęka i głośno recytuje Credo trzy razy. Potem wstaje i uśmiecha się. Uzdrowił ... raczej, znów się podniósł. Ojciec Pio powiedział: „On powstanie ponownie”, nie powiedział „On uzdrowi”. Kiedy, nieco później, zapytano ją, co się z nią stało w czasie jej śmierci, Paolina, rumieniąc się ze skromnością, odpowiedziała: „Idę w górę, idę w górę, szczęśliwy ... Kiedy wchodziłem w wielkie światło, wróciłem, byłem wróć ... ” Nie doda nic innego.