Watykan: popioły wyznaczają początek, a nie koniec nowego życia

Środa Popielcowa i Wielki Post to czas, aby przypomnieć sobie, że z popiołów wyłania się nowe życie, a po pustkowiu zimy kwitnie wiosna - powiedział znany włoski teolog. A kiedy ludzie poszczą z powodu przeciążenia mediów, o co papież Franciszek prosił ludzi w okresie Wielkiego Postu, powinni zwrócić swoją uwagę na prawdziwych ludzi wokół nich - powiedział w rozmowie z Vatican News ks. Zamiast być „przyklejonym” do Internetu, „i gdybyśmy patrzyli ludziom w oczy, patrząc na nasze telefony 16 razy dziennie, patrząc na nich z taką samą uwagą i intensywnością, ile rzeczy by się zmieniło? Ile rzeczy byśmy odkryli? „kościoły. Włoski ksiądz, który został wybrany przez papieża Franciszka do poprowadzenia jego dorocznych rekolekcji wielkopostnych w 50 r., Opowiedział Vatican News o tym, jak rozumieć Wielki Post i Środę Popielcową podczas globalnej pandemii, zwłaszcza gdy wiele osób straciło już tak wiele.

Przypomniał naturalne cykle życia rolniczego, kiedy popiół drzewny z ogrzewania domów podczas długiej zimy wracał do gleby, aby dostarczyć jej ważnych składników odżywczych na wiosnę. „Popioły są tym, co pozostaje, gdy nic nie zostało, to absolutne minimum, prawie nic. I od tego możemy i musimy zacząć od nowa ”- powiedział, zamiast przerywać w rozpaczy. Popiół, który jest poplamiony lub pokropiony wiernymi, „polega więc nie tyle na„ pamiętajcie, że musicie umrzeć ”, ale„ pamiętajcie, że trzeba być prostym i płodnym ””. Biblia naucza „ekonomii małych rzeczy”, w której nie ma nic lepszego niż bycie „niczym” przed Bogiem, powiedział.

„Nie bój się być kruchym, ale myśl o Wielkim Poście jako przemianie z popiołu w światło, z tego, co zostało, w pełnię” - powiedział. „Widzę to jako czas nie pokutny, ale żywy, nie czas umartwienia, ale ożywienie. Jest to moment, w którym nasienie jest na ziemi ”. Dla tych, którzy ponieśli wielkie straty podczas pandemii, ksiądz Ronchi powiedział, że napięcie i walka prowadzą również do nowych owoców, jak ogrodnik, który przycina drzewa „nie dla pokuty”, ale „aby przywrócić je do istoty” i pobudzić nowy wzrost i energia. „Żyjemy w czasie, który może doprowadzić nas z powrotem do tego, co istotne, odkrywając na nowo to, co jest trwałe w naszym życiu, a co ulotne. Dlatego ta chwila jest darem, aby być bardziej owocnym, a nie karać ”. Niezależnie od środków lub ograniczeń wprowadzonych w związku z pandemią, ludzie nadal mają wszystkie potrzebne narzędzia, których żaden wirus nie może im odebrać: dobroczynność, czułość i przebaczenie - powiedział. „To prawda, że ​​ta Wielkanoc będzie naznaczona kruchością, tak wieloma krucyfiksami, ale to, o co mnie proszą, jest znakiem miłości” - dodał. „Jezus przyszedł, aby dokonać rewolucji bezgranicznej czułości i przebaczenia. To są dwie rzeczy, które budują powszechne braterstwo ”.