Vicka z Medziugorja: dlaczego tak wiele objawień?

Janko: Vicka, z tego, co mówisz, już wiadomo, że Madonna ukazuje Ci się już od ponad trzydziestu miesięcy.
Vicka: A z tym?
Janko: Wielu wydaje się to zbyt długim i niejasnym faktem.
Vicka: Ale jak to wygląda? Jakby miało znaczenie to, co wydaje się innym!
Janko: Powiedz mi prawdę, jeśli Tobie też tak się wydaje.
Vicka: Tak; W przeszłości czasami wydawało mi się to właśnie takie. Rzeczywiście, na początku często pytaliśmy Madonnę: „Moja Madonno, do kiedy będziesz nam się objawiać?”.
Janko: A ona?
Vicka: Czasami milczała, jakby nie słyszała. Czasami zamiast tego mówił do nas: „Moi aniołowie, czy już was zmęczyłem?”. Teraz nie pytamy jej już o te rzeczy. Przynajmniej już tego nie robię; Nie wiem jak inne.
Janko: Dobrze. Czy były dni, kiedy Matka Boża się wam nie objawiała?
Vicka: Tak, były. Już ci to mówiłem.
Janko: A ile razy to się zdarzyło w ciągu tych ponad 900 dni?
Vicka: Nie mogę wypowiadać się za innych. Jeśli chodzi o mnie, przez cały ten czas nie widziałem jej pięć razy.
Janko: Czy możesz mi powiedzieć, czy inni ją widzieli przez te pięć dni?
Vicka: Nie; Nie sądzę. Ale nie wiedziałbym dokładnie. Naprawdę myślę, że tego nie widzieliśmy, bo rozmawialiśmy o tym między sobą.
Janko: Dlaczego Matka Boża nie przyszła wtedy?
Vicka: Nie wiem.
Janko: Pytałeś go kilka razy?
Vicka: Nie, nigdy. Nie do nas należy decyzja, kiedy przyjdzie, a kiedy nie. Tyle że kiedyś nam powiedział, że nie powinniśmy się dziwić, jeśli nie przyjedzie innym razem. W niektóre dni przychodziła kilka razy tego samego dnia.
Janko: Dlaczego to zrobił?
Vicka: Nie wiem. Przychodzi, coś nam mówi, modli się z nami i odchodzi.
Janko: Czy zdarzyło się to wiele razy?
Vicka: Tak, tak. Zwłaszcza na początku.
Janko: Czy nadal tak się dzieje?
Vicka: Co ???
Janko: Niech Ci się Madonna nie objawi.
Vicka: Nie. To się więcej nie powtórzyło. Nie wiem dokładnie, ale już dawno się to nie zdarzało. Mówię za siebie; Nie wiem jak inne.
Janko: Czy zdarza się jeszcze, że pojawia się Panu kilka razy tego samego dnia?
Vicka: Nie, nie; dawno temu. Przynajmniej o ile wiem.
Janko: OK, Vicka. Czy myślisz, że Matka Boża zawsze będzie Ci się objawiać?
Vicka: Nie wierzę w coś takiego i jestem pewna, że ​​inni też tak nie myślą. Ale nie chcę o tym myśleć. Jaki jest sens o tym myśleć, skoro nic nie mogę zrobić?
Janko: OK, jeśli chodzi o to. Ale jest jeszcze jedna rzecz, która mnie interesuje.
Vicka: Co ???
Janko: Czy możesz mi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Madonna pojawia się tam tak długo?
Vicka: Matka Boża z pewnością o tym wie. My…
Janko: To jasne: nie wiesz. Ale co myślisz?
Vicka: Cóż, powiedziałam, że ten fakt dotyczy Madonny. Ale jeśli naprawdę chcesz wiedzieć, Matka Boża powiedziała nam, że jest to Jej ostatnie pojawienie się na ziemi. Dlatego nie może tak szybko zakończyć wszystkiego, co chce.
Janko: Co masz na myśli?
Vicka: Ale spróbuj pomyśleć: jak by potoczyły się sprawy, gdyby Matka Boża ukazała się nam tylko dziesięć lub dwadzieścia razy, a potem zniknęła. W takim pośpiechu zapomniałby już o wszystkim. Kto by uwierzył, że tu przyszła?
Janko: Dobrze to zauważyłeś. Czy zatem Twoim zdaniem Madonna będzie musiała jeszcze długo występować?
Vicka: Nie wiem dokładnie. Ale z pewnością to zrobi, aby jego przesłanie rozeszło się po całym świecie. Nam też powiedział coś podobnego.
Janko: Co ci powiedział?
Vicka: Cóż, powiedziała nam, że przyjdzie nawet po tym, jak zostawi nam swój Znak. Tak powiedział.
Janko: Wszystko w porządku, nie da się tego kontrolować. Ale powiedziałeś mi, że będzie to jego ostatnie pojawienie się na ziemi. Pośpieszyłeś się, żeby mi to powiedzieć, czy nie?
Vicka: Nie, wcale się nie spieszyłam. Matka Boża dokładnie to nam powiedziała.
Janko: Może już się tak nie pojawi?
Vicka: Nie wiem tego. Nie wiem, jak filozofować; zrób to sam, jeśli chcesz. Matka Boża powiedziała, że ​​to jest czas Jej biegu i walki o dusze. Z pewnością słyszałeś, co Matka Boża powiedziała Mirjanie. Nam też to powiedział. Pamiętasz, co powiedział Marii? To nie może się szybko zakończyć.
Janko: Vicka jednak nie wszystko jest jasne.
Vicka: Cóż, zapytaj Madonnę; niech ci to wyjaśni. Nie jestem w stanie tego zrobić. Chcę ci to tylko jeszcze raz powiedzieć.
Janko: Powiedz mi, proszę.
Vicka: Rozmawiałam o tym z dobrym księdzem z Zagrzebia.
Janko: Czy łatwo rozumiał?
Vicka: Nie wiem. Powiedział, że nawet Jezus tylko raz żył w ten sposób na ziemi. I tak Madonna także może raz na swój sposób pozostać na ziemi. Podobało mi się to i utkwiło mi w pamięci. Nie mam nic innego do powiedzenia na ten temat. Mówi się, że nikt nie jest zobowiązany wierzyć w objawienia; więc każdy myśli co chce.
Janko: I nic więcej mi na ten temat nie powiesz?
Vicka: Nie o tym.
Janko: OK, Vicka. Dziękuję za to, co mi powiedziałeś.