Została sparaliżowana, została uzdrowiona: cud w Medziugorju

W Medziugorju zostaje uzdrowiona sparaliżowana kobieta. Matka Boża pojawiająca się w Medziugorju daje wiele łask. 10 sierpnia 2003 r. jedna z moich parafian powiedziała do swojego męża: Jedźmy do Medziugorja. Nie, mówi, bo jest jedenasta i czujesz, jak gorąco. Ale to nie ma znaczenia, mówi.

To nie ma znaczenia, jesteś sparaliżowany od piętnastu lat, cały pochylony, z zaciśniętymi palcami; a potem w Medziugorju jest wielu pielgrzymów i nie można znaleźć miejsca w cieniu, ponieważ odbywa się doroczny Festiwal Młodych. Musimy iść, mówi jego żona, młoda kobieta, która zaraz po ślubie zachorowała. Jej mąż, bardzo dobry człowiek, który opiekował się nią i służył jej przez piętnaście lat, jest wspaniałym przykładem dla wszystkich. Robi wszystko, a ich dom jest zawsze schludny, czysty. Wziął więc żonę w ramiona, jak dziecko, i wsadził do samochodu.

W południe są na Podbrdo, słyszą dzwony kościelne i modlą się do Angelusa Dominiego. Następnie radosne tajemnice różańca zaczynają się modlić.

Kontynuując i odmawiając drugą Tajemnicę – Nawiedzenie Maryi u Elżbiety – kobieta czuje energię życiową, która spływa z jej ramion w dół pleców i czuje, że nie potrzebuje już kołnierza, który nosi na szyi. Nadal się modli, ma wrażenie, że ktoś zabiera jej kule i może stać bez pomocy. Potem, patrząc na swoje dłonie, widzi, że palce prostują się i otwierają jak płatki kwiatu; spróbuj je poruszyć i zobacz, czy działają normalnie.

W Medziugorju kobieta zostaje uzdrowiona: co powiedział ksiądz

Patrzy na płaczącego męża Branko, następnie bierze kule w lewą rękę, a obrożę w prawą i razem modląc się, docierają do miejsca, w którym znajduje się figura Madonny. Ach, co za radość, po piętnastu latach może uklęknąć i podnieść ręce, by podziękować, chwalić i błogosławić. Są szczęśliwi! Mówi do męża: Branko, chodźmy do spowiedzi, żeby całkowicie wymazać starca z naszego życia. W Medziugorju zostaje uzdrowiona sparaliżowana kobieta.

Schodzą ze wzgórza i znajdują w sanktuarium kapłana na spowiedź. Po spowiedzi kobieta próbuje wyjaśnić i przekonać księdza, że ​​właśnie została uzdrowiona, ale on nie chce zrozumieć i mówi jej: Dobra, idź w pokoju. Nalega: Ojcze, moje kule nie należą do spowiedzi, byłem sparaliżowany! I powtarza: Okej, okej, idź w pokoju ..., zobacz, ile osób czeka na spowiedź! Kobieta stała się smutna, uzdrowiona, ale smutna. Nie możesz zrozumieć, dlaczego brat ci nie wierzy.

Podczas Mszy Świętej pocieszała ją i oświecała Słowo Boże, łaska, Komunia. Wróciła do domu z jednym figura Madonny, które chciała kupić według swego gustu, i przyszła do mnie, aby je pobłogosławić. Dzieliliśmy chwile radości i dziękczynienia za uzdrowienie.

Następnego dnia poszła do szpitala, gdzie lekarze dobrze znali jej chorobę i dolegliwości.

Kiedy to widzą, są zdumieni!

Muzułmański lekarz pyta ją: gdzie byłeś, w której klinice?

Na Podbrdo odpowiada.

Gdzie jest to miejsce?

W Medjugorje.

Lekarz zaczął płakać, a potem także lekarz katolicki, fizjoterapeuta i wszyscy objęli ją radośnie. Płaczą i mówią: „Błogosławiona jesteś!

Naczelnik szpitala każe jej wrócić po miesiącu. Kiedy wyszła 16 września, powiedział: To naprawdę wielki cud! A teraz chodźcie ze mną, chodźmy do biskupa, bo chcę mu wyjaśnić, że wydarzył się cud.

Jadranka, tak nazywa się uzdrowiona kobieta, mówi: Doktor nie musi iść, bo nie potrzebuje tego, potrzebuje modlitwy, łaski i nie być informowanym. Lepiej pomodlić się za niego niż z nim rozmawiać!

Główny nalega: Ale musisz tylko być obecny!

Kobieta odpowiada: Słuchajcie, proszę pana, jeśli zapalimy światło przed niewidomym mężczyzną, nie udzielimy mu żadnej pomocy; jeśli włączysz światło przed oczami, które go nie widzą, to nie pomoże, ponieważ aby zobaczyć światło, człowiek musi widzieć. Dlatego biskup potrzebuje tylko łaski!

Lekarz mówi, że po raz pierwszy zrozumiał, jak wielka jest różnica między wiarą a czytaniem, słuchaniem lub otrzymywaniem informacji, jak wielki jest dar wiary.